Jude Bellingham zobaczył czerwoną kartkę po zakończeniu niedawnego spotkania Valencii z Realem Madryt. Anglik nie zagra w kolejnych spotkaniach „Królewskich”. Cadena COPE informuje o ostatecznej decyzji w tej sprawie.
Ostatnie ligowe spotkanie „Los Blancos” wciąż jest przedmiotem wielkiej dyskusji. Gil Manzano zakończył bowiem mecz w momencie dośrodkowania w pole karne Valencii.
Wówczas do siatki trafił Jude Bellingham, ale ten gol nie został już uznany. Po chwili Anglik ruszył w kierunku arbitra i zobaczył czerwoną kartkę.
– To był pieprzony gol, piłka była w powietrzu. Co to, k***a, ma być? – miał krzyczeć w kierunku sędziego. Za te słowa groziło mu nawet miesięczne zawieszenie.
screen
W środę Komisja Ligi ukarała Bellinghama. Anglik miał pauzować przez dwie najbliższe kolejki. Real Madryt nie zamierzał jednak pogodzić się z tym werdyktem.
„Królewscy” złożyli odwołanie od tej decyzji, lecz okazało się ono bezskuteczne. Jak informują dziennikarze Cadena COPE, apelacja Realu została odrzucona.
Oznacza to, że Bellinghama na pewno nie zobaczymy w najbliższych starciach z Osasuną oraz Celtą Vigo. Anglik wróci na boisko w Hiszpanii dopiero po przerwie reprezentacyjnej.
[–>
pressinphoto / pressfocus
„Specialist în internet. Antreprenor rău. Troublemaker. Analist. Aficionado la TV. Gânditor. Explorator pasionat. Guru de bacon.”