Ważą się losy Piotra Zielińskiego. Na ten moment jego odejście z Napoli nie jest przesądzone, ale prawdopodobne. Istnieje kilka możliwych scenariuszy do realizacji.
Zieliński odrzucił minionego lata zakusy z Arabii Saudyjskiej, ale jednocześnie nadal nie podpisał nowego kontraktu z Napoli. Obecny wygasa w czerwcu 2024 r., w związku z czym od 1 stycznia reprezentant Polski będzie mógł negocjować i parafować umowę z dowolnym klubem.
Włoskie media twierdzą, że Zielińskiemu najbliżej jest do Interu Mediolan. Niektóre źródła podawały nawet, że pomocnik dogadał się już z finalistą Ligi Mistrzów. Słyszymy, że te doniesienia nie są prawdziwe. Zieliński nie osiągnął jeszcze porozumienia z Interem.
Polak odrzucił za to kilka dni temu najnowszą propozycję Napoli. Stąd ostre słowa Aurelio De Laurentiisa pod jego adresem. Właściciel Napoli stwierdził, że Piotra „ciągnie do mgły”.
O co chodzi? Według naszych informacji realny jest także kierunek Premier League. „Zielu” jako wolny zawodnik będzie łakomym kąskiem dla wielu wielkich klubów. W grę może wchodzić np. Liverpool, w którym dyrektorem sportowym jest Joerg Schmadtke, bardzo dobry znajomy agenta Zielińskiego, Bartłomieja Bolka.
[–>
Jednocześnie nie można wykluczyć, że ostatecznie polski pomocnik pozostanie w Neapolu, gdzie gra od 2016 r. Na teraz ciągle realnych jest kilka scenariuszy.
- Pozostanie w Napoli
- Odejście do Interu
- Odejście do innej ligi, np. Premier League
W tym sezonie Zieliński rozegrał dla Napoli 22 spotkania. Ma na koncie po trzy gole i asysty.
Więcej o przyszłości Zielińskiego mówiliśmy w programie „Okno Transferowe” na kanale Meczyki.pl na YouTube.
„Specialist în internet. Antreprenor rău. Troublemaker. Analist. Aficionado la TV. Gânditor. Explorator pasionat. Guru de bacon.”